Zmiana trenerskiej warty w Śniardwach. Ucho zastąpił Olka.

Popularny "Olek" był nie tylko szkoleniowcem, ale jednocześnie i filarem defensywy zielono-niebieskich. Niewątpliwie należał do najbardziej doświadczonych graczy w zespole z Orzysza. Wcześniej z jego umiejętności na murawie korzystał m.in. Znicz Biała Piska. Gdy blisko dwa lata wstecz meldował się na stadionie przy ul. Leśnej, ów transfer był witany z pokaźnym entuzjazmem.

I — jak pokazały wyniki — słusznie. W sezonie 2018/2019 Śniardwy uplasowały się na 3. miejscu w tabeli. Ligowe srebro uciekło sprzed nosa na ostatniej prostej, o co rzutem na taśmę (ledwie 1 "oczkiem") zadbała Pisa Barczewo, otwierając sobie tym samym drogę do awansu.

Zielono-niebiescy mimo to "robili swoje". W międzyczasie świetnie prezentowali się w rozgrywkach Wojewódzkiego Pucharu Polski, odprawiając z kwitkiem wyżej sklasyfikowanych rywali.

Po rundzie jesiennej sezonu 2019/2020 Śniardwy plasowały się na 5. miejscu w tabeli, co było solidną pozycją startową do wyścigu o podium (tylko 2 punkty straty). Koronawirus sprawił jednak, że PZPN zadecydował o wcześniejszym zakończeniu tegorocznych rozgrywek.
Czas pożegnań

W sezonie 2020/2021 Aleksander Lipowski nie poprowadzi orzyszan do walki. — Wspólnie z prezesem uznaliśmy, że będzie to najlepsze rozwiązanie zarówno dla mnie, jak i zespołu. Kończę fajny etap w trenerskiej pracy, z którego wynoszę bardzo dużo. Chciałbym podziękować zawodnikom za wspólny trud włożony w treningi i mecze, a także władzom klubu za możliwość pracy z zespołem — mówi Aleksander Lipowski.

— Dziękujemy Olkowi za dwa udane sezony, w których pod jego wodzą zespół należał do ligowej czołówki. Życzymy sukcesów i w dalszej pracy trenerskiej, i w zawodniczej przygodzie z piłką, którą z pewnością będzie kontynuował — mówi Adam Sztachański, prezes KSŚ.

Nowym trenerem Śniardw został również znany i ceniony w Orzyszu Paweł "Ucho" Uszyński. — To osoba, której w lokalnej piłce przedstawiać nie trzeba. W swojej zawodniczej karierze reprezentował m.in. Mazura Ełk, Znicz Biała Piska, MKS Mielnik czy Mazura Pisz, w którym pełnił także rolę grającego trenera. Teraz taką samą funkcję obejmie w Śniardwach. Będzie to dla niego powrót do Orzysza po rocznej przerwie. W sezonie 2018/2019 był częścią zespołu walczącego do ostatniej kolejki o prawo gry w barażach do IV ligi — słyszymy w szeregach zielono-niebieskich.