Jest porozumienie na linii Polski Związek Wędkarski - Gmina Orzysz

2019-03-18 11:08:53(ost. akt: 2019-03-19 08:53:42)

Autor zdjęcia: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Orzyszu

Orzysz już wkrótce może stać się wędkarskim sercem Mazur. To efekt podpisanego porozumienia ograniczającego odłowy gospodarcze na jeziorze Orzysz.
15 marca 2019 roku może być przełomową datą dla wędkarstwa zarówno na Mazurach jak również w skali Polski. Po trwających równo rok negocjacjach orzyskich samorządowców i wędkarzy z Zarządem Głównym Polskiego Związku Wędkarskiego, podpisano dziś umowę, która znacząco ogranicza odłowy gospodarcze na jeziorze Orzysz.

W myśl precedensowej umowy Polski Związek Wędkarski corocznie ma organizować na jeziorze Orzysz co najmniej jedną imprezę rangi Mistrzostw Polski lub Grand Prix Polski oraz udzielić wsparcia w organizowanych przez samorząd trzech imprezach w roku. Dodatkowo PZW zobowiązał się do organizacji rokrocznie spotkania edukacyjnego dla dzieci i młodzieży promującego wędkarstwo.

Najważniejszym efektem umowy jest jednak zdecydowane ograniczenie odłowów gospodarczych. Ostatecznie rybacy poławiać będą mogli tylko sielawę i węgorza, a ewentualny przyłów innych gatunków ryb będą musieli wypuścić do wody. W przypadku węgorza odłów możliwy będzie tylko w jednym miejscu – na zwężeniu Zatoki Wierzbińskiej do Kanału Orzysz. Unormowany został także sposób pozyskiwania tarlaków szczupaka. Przede wszystkim rybacy będą musieli czynić to metodą przeżyciową. Maksymalny odłów został określony na 700 kg., przy jednoczesnym zagwarantowaniu, że co najmniej 60% tj. około 400 kg. po wykonaniu sztucznego tarła powróci do jeziora Orzysz. Od 2020 roku mają zostać wprowadzone górne wymiary ochronne dla szczupaka - 80 cm i okonia - 35 cm oraz limity ilościowe szczupaka – 1 szt. i okonia – 10 szt.

Orzyski samorząd zyskał także narzędzia do kontroli, gwarantując sobie przede wszystkim obecność przedstawiciela przy zarybieniach i odłowach.

Ważne zadanie stoi również przed orzyskimi wędkarzami. Ich głównym wyzwaniem będzie powołanie do życia Społecznej Straży Rybackiej oraz podejmowanie działań edukacyjnych, zmierzających między innymi do egzekwowania od wędkarzy zwrotów rejestrów połowów.

Podczas podpisywania porozumienia, burmistrz Orzysza – Zbigniew Włodkowski i prezes Zarządu Głównego PZW – Teodor Rudnik Jr., podkreślali, że jest to ważne wydarzenie dla wędkarstwa w Polsce. W pewien sposób kończy walkę wędkarzy z Orzysza, którzy jako jedni z pierwszych rozpoczęli starania o zmianę sposobu użytkowania swojego jeziora na typowo wędkarski. Jak podkreślali - wypracowane porozumienie jest przede wszystkim dalekim kompromisem z obu stron, który w przyszłości może zaowocować także dalszymi działaniami. Dla jeziora Orzysz jest z kolei szansą, by stało się wędkarskim sercem Mazur.

Źródło: Miejsko-Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Orzyszu

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wędakrz z Pisza #2699661 | 195.117.*.* 18 mar 2019 18:18

    uważam że to najgorsze na co można się zgodzić. Co to ma być??? zgoda na sielawę i węgorza. Kpiny k....a mać. To tak jakbym sprzedał samochód , ale zastrzegł kupującemu że raz wtygodniu będę tym autem jezdził do kościoła i w odwiedziny do rodziny. Ludzie to są jaja. Żeyb to jeszcze ludzie z GR byli uczciwi. Kto wierzy że będą wypuszczać ryby - to nie ten typ człowieka co by u ufać. Kto to będzie kontrolował. Problem tak naprawdę rozwiązała zasada : odpie...lić się od jeziora raz na zawsze. Zostawić choć po jedynm jeziorze w gminach Pisz, Orzysz, Ruciane-Nida całkowicie wolne od sieci. TYlko ta metoda gwarantuje podniesienie rybostanu w jeziorach. Trza oczywiście pamiętać o rozwiązaniu problemu upilnowania samych wędkarzy bo tutaj również jest duży problem. Mięsirstwa nie brakuje. Ale da się to zrobić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. ale jaja #2700044 | 89.228.*.* 19 mar 2019 11:10

    Takich wymiarów ryby w Orzyskim nie osiiagają więc szkoda zezwolenie kupować. Jezioro puste jak beben i łby tych z PZW Suwalki

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. --- do internauty #2699814 | 65.19.*.* 18 mar 2019 23:16

    no właśnie a kto chroni tego Ajlickiego JANA? To skandal !!! by drugą kadencję radnego dymał. Takiemu, któremu 10 lat paki groził ś. ---DO REDAKCJI: bardzo mieszkancy tej gminy, błagają redakcję gp aby pojechała na rozprawę Aslickiego do Mrągowa, zrobiła mu zdjęcie jak siedzi na ławie oskarżonych, bądźcie redaktorami śledczymi i przekażcie nam sądowej wiedzy., kiedy się proces zakończy i czy został już skazany czy nie. płotka bez wyroku jeszcze?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. do syfu kiły i mogiły #2699503 | 95.130.*.* 18 mar 2019 14:26

    1. Już od dawna jest w Piszu pilotożowy program odłowu, zmniejszono gospodarczy odłów ryb na Jeziorze Roś. /---/ 2. Przejazd przez tory, jak jadę z Reganówka jest zablokowany przez dawnego burmistrza Ałickiego, Maleckiej tej radnej co ją ścigało cba opitolił ziemię przy torach na Mazurskiej ulicy /ciekawe za co?/ i ta nie zgadza się by przejazd tam był.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. wieloryb do w #2699818 | 81.15.*.* 18 mar 2019 23:27

    w końcu znajdziesz swój dom hahaha

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (8)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5