Ferma drobiu w Sumkach? Burmistrz odmówił wydania decyzji środowiskowej

2019-01-24 13:20:03(ost. akt: 2019-01-25 13:14:02)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Wraca temat fermy drobiu, którą przedsiębiorca z Giżycka chce wybudować pod Orzyszem. Burmistrz Zbigniew Włodkowski wydał decyzję odmawiającą określenia środowiskowych uwarunkowań dla tej inwestycji.
Protesty mieszkańców zrobiły swoje. Burmistrz Orzysza odmówił wydania decyzji środowiskowej dla dużej fermy drobiu. Przypomnijmy. Inwestor z Giżycka chce zbudować w Sumkach niedaleko Orzysza sześć kurników przemysłowych. Każda z hal ma liczyć 2,5 tys. metrów kwadratowych. Plan przedsiębiorcy zakłada produkcję 300 tys. sztuk kurczaków w systemie 6 cykli w roku.

nwestycji mocno sprzeciwili się mieszkańcy gminy. Były apele, skargi, protesty i petycje, w których przeciwnicy fermy ostrzegali, że to m.in. cios w turystykę, na której oparta jest strategia gminy. Burmistrz Orzysz Zbigniew Włodkowski od początku deklarował, że głos mieszkańców będzie dla niego decydujący. — Wśród najczęstszych obaw wskazywanych w napływających do tutejszego urzędu pismach wymieniano zanieczyszczenie powietrza i intensywny odór, zatrucia, uciążliwy hałas, wzmożony ruch samochodów i maszyn rolniczych, zniszczenie naturalnego krajobrazu otoczenia, spadek wartości gruntów, niewłaściwe zagospodarowanie obornika – wymienia Zbigniew Włodkowski. — W pełni podzielam uwagi złożone przez mieszkańców, dlatego też została wydana decyzja odmawiająca ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla tego przedsięwzięcia.

Od decyzji Burmistrza Orzysza przysługuje odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jak podkreśla Zbigniew Włodkowski, nie można na tę chwilę określić znaczenia jego decyzji, dopóki rozstrzygniecie to nie stanie się ostateczne.

— Ważnym jest również fakt, iż na terenie powiatu piskiego nie funkcjonuje tego typu instalacja i nie jest wskazanym otwieranie drogi do lokalizacji tego rodzaju kontrowersyjnych inwestycji — dodaje samorządowiec.

Czy inwestor odwoła się od decyzji Burmistrza Orzysza? Jakie będą jego dalsze kroki? Wysłaliśmy pytania do przedsiębiorcy. Czekamy na odpowiedź.

O sprawie pisaliśmy też TUTAJ

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Xyz #2677624 | 37.47.*.* 7 lut 2019 21:26

    Smród scieków wylewanych nocami na pola protestującym nie przeszkadza?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. obywatel orzysza #2671287 | 89.228.*.* 29 sty 2019 11:24

    Kamiński juz biogazownię wybudował w Orzyszu. Pamiętacie oszusta z kim trzymał ? ktos ma krótką pamięć

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Kurzej #2668970 | 212.244.*.* 24 sty 2019 15:59

    Turystyka w Sumkach, Piankach, Aleksandrowie? Kilka osób miałoby zatrudnienie, gmina podatki. Ale po co?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5