Śmiertelny postrzał w jednostce wojskowej. Pracownik ochrony z zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci

2017-12-04 11:50:18(ost. akt: 2017-12-04 12:42:31)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci usłyszał pracownik firmy ochroniarskiej Krzysztof W., który doprowadził do niekontrolowanego wystrzału, w wyniku którego zginął inny pracownik. Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie jednostki wojskowej w Orzyszu.
Prokurator z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie (dział do Spraw Wojskowych) przedstawił w piątek Krzysztofowi W. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Krzysztof W. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do dokonania zarzucanego mu przestępstwa. Prokurator wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych oraz dozór policji.

Do zdarzenia doszło 30 listopada 2017 r. na terenie wartowni JW w Orzyszu. Pracownicy cywilnej firmy ochroniarskiej mieli objąć ochronę obiektów jednostki.

Prokuratura informuje, że podczas wydawania broni palnej na terenie wartowni, Krzysztof W. nieostrożnie obchodził się z wydaną bronią. Podczas umieszczania jej w kaburze spowodował wprowadzenie naboju do komory nabojowej, a następnie doprowadził do niekontrolowanego wystrzału. Pocisk trafił siedzącego przy stole innego pracownika ochrony, który na skutek obrażeń klatki piersiowej zmarł.

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bosman #2390336 | 37.47.*.* 4 gru 2017 13:04

    Wycofac bron urzywana przez ochrone stare pm Tz raki

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ad #2390337 | 176.97.*.* 4 gru 2017 13:04

      i kto dał takiemu pozwolenie na broń, z jego pomyślunkiem to bał bym się dać mu do ręki bat

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Z #2390338 | 185.34.*.* 4 gru 2017 13:07

        Mówią ,że broń raz w roku sama wypala / Szkoda człowieka który w taki sposób zginął /

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      2. były podoficer .WP #2390339 | 37.47.*.* 4 gru 2017 13:07

        A nie mówiłem .Jednak miałem rację

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      3. Nie #2390371 | 81.190.*.* 4 gru 2017 13:43

        Nie wiem jakiej broni używają, ale jeśli było tak jak mówi ochroniarz to już dawno taki egzemplarz powinien być wycofany z użytkowania. Przez ponad 20 lat moich kontaktów z bronią nigdy nie zdarzyło się aby ktoś przeładował broń wkładając ją do kabury, nie mówiąc już o oddaniu strzału gdy ta jest w kaburze. Jak pisał bosman jeśli był to PM-63 to mogły zdarzyć się różne wypadki. W czasie odbywania przeze mnie zasadniczej służby wojskowej koledze wystrzelił rak gdy wyskoczył z samochodu.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (12)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5