Szykują grad strzałów, lecz wszyscy będą grali do jednej bramki

2017-07-03 14:25:49(ost. akt: 2017-07-03 14:55:17)

Autor zdjęcia: pixabay

Są takie chwile, gdy rywalizacja sportowa schodzi na drugi plan, a zawodnicy - na co dzień ostro ścierający się między sobą - stają solidarnie w jednym szeregu, by walczyć o wspólny cel. Jeden z takich magicznych momentów będzie miał miejsce 9 lipca na stadionie miejskim w Orzyszu, gdzie odbędzie się sportowy piknik charytatywny poświęcony Julicie Nowackiej.
Mimo młodego wieku, 13-letnia Julita dała się poznać jako wzorowa uczennica, a także - po prostu - utalentowana i szczera dziewczynka. Od lat z powodzeniem realizowała się również jako sportowiec, odnosząc sukcesy w akrobatyce i tańcu. Jednym z jej głównych marzeń, które wypowiedziała zdmuchując w lutym świeczki na torcie, było zostanie weterynarzem, by nieść pomoc potrzebującym zwierzakom.

17 lutego trafiła jednak w ciężkim stanie do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, gdzie przez 5 dni walczyła o życie po wylewie krwi do mózgu. Obecnie walczy o powrót do zdrowia, lecz będzie to droga nie tylko ciężka, ale i długa. Potrzebna jest rehabilitacja, która pozwoli jej na odzyskanie sprawności i marzeń.

Sportowa brać nie zapomina

W tej trudnej sytuacji, o córce Andrzeja Nowackiego (cenionego trenera i nauczyciela, na którego koncie widnieje również wiele sukcesów nie tylko w piłkarstwie, ale i m.in. w lekkoatletyce) nie zapomnieli miłośnicy sportu z naszego regionu. Najbliższa niedziela zapowiada się jako piękne, charytatywne święto w futbolowym stylu. Jednym z głównych wydarzeń będzie bowiem mecz między Śniardwami Orzysz a drużyną Przyjaciół Julity. I choć na murawie nikt nie będzie się oszczędzał ani odstawiał nogi, to pewne jest jedno - wszyscy będą grali do tej samej bramki.

- Postanowiliśmy włączyć się aktywnie w pomoc Julicie. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda nam się sprawić, by osiągnęła swój cel. Cieszy nas zwłaszcza to, że gdy tylko wspomnieliśmy o możliwości zorganizowania tego typu imprezy, momentalnie zaczęło się do nas zgłaszać mnóstwo piłkarzy nie tylko z najróżniejszych stron powiatu, ale i zdecydowanie dalszych zakątków regionu. Zapowiada się świetne widowisko, na które zapraszamy wszystkich bez względu na wiek - przekonuje zarząd Śniardw Orzysz.

Na orzyskiej murawie coś dla siebie znajdą bowiem nie tylko miłośnicy futbolu. Organizatorzy przygotowują liczne konkursy, gry i zabawy dla dzieci. Nie zabraknie także licytacji ciekawych fantów, z których dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację Julity. Całość zwieńczy grill lub ognisko, przy którym na przybyłych czekać będzie utrzymany w klimacie poczęstunek.

Początek wydarzeń na stadionie miejskim w Orzyszu o godzinie 16.

Kamil Kierzkowski

Obrazek w tresci


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5