Postanowili odrestaurować czołg. Szukają elementów wyposażenia

2016-09-29 18:00:01(ost. akt: 2016-09-29 15:30:15)
Muzeum Wojska ,Wojskowości i Ziemi Orzyskiej w Orzyszu wspólnie z wolontariuszami postanowiło odrestaurować jeden z eksponatów muzeum - czołg średni T-34/85.
W chwili obecnej jego stan pozostawia wiele do życzenia. Brakuje wyposażenia takiego jak: liny holownicze, zbiorniki zewnętrzne paliwa i oleju, skrzynie na osprzęt czy reflektory.

- W pierwszej kolejności chcemy zadbać o wygląd zewnętrzny czołgu, oczyścić kadłub ze starych warstw farby, pomalować zgodnie z realiami lat pięćdziesiątych -w barwach 23 batalionu czołgów i artylerii pancernej. Batalion ten powstał w 1955 roku w garnizonie orzyskim i przez dwa lata w nim stacjonował - tłumaczy Beata Szymankiewicz, dyrektor orzyskiego muzeum. - W drugiej fazie remontu zadbamy o wyposażenie przedziału bojowego. Na razie jesteśmy na etapie pozyskiwania elementów wyposażenia, liczymy na odzew mieszkańców Orzysza i Giżycka - w obu tych miejscowościach stacjonowały te wozy i być może gdzieś w piwnicach, czy w ogródkach działkowych znajdą się jakieś elementy przydatne w remoncie wozu.

Przedmioty te można przekazywać do muzeum codziennie od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 do 14.00.

źródło: Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jarek #2076320 | 83.6.*.* 29 wrz 2016 21:18

    mam w piwnicy rozrusznik od lokomotywy ...waży około 40 kg ...chętnie sprzedam

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Nick #2076359 | 37.201.*.* 29 wrz 2016 22:30

    Czyzby zolnierze PRL-u sprzedawali wszystko co popadnie, zeby teraz cywile szukali w swoich piwnicach czesci zapasowych do czolgu ?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  3. pani dyrektor sugeruje #2076370 | 82.44.*.* 29 wrz 2016 23:04

    że ktoś rozkradał części czołgów i co więcej - ma się do tego teraz przyznać oddając, co kiedyś zaiwanił???

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. nino #2076424 | 37.47.*.* 30 wrz 2016 05:17

    Oddam Arbuza w dobre ręce ,za darmo!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  5. vogel #2076445 | 78.11.*.* 30 wrz 2016 07:18

    Za pięć złotych sprzedalibyście własną babcię, w życiu ważne są również rzeczy niematerialne takie jak bezinteresowna pomoc innym, czy zrozumienie osób które tak robią.Nie chcesz pomóc-nie pomagaj, ale powstrzymaj się od idiotycznych komentarzy.Pani dyrektor zapewne chodzi o fakt,po kasacji tych czołgów niepotrzebny już złom w postaci skrzyń lin i innych wymontowanych części trafiał na złomowiska i z złomowiska KAŻDY mógł to odkupić nie stając się złodziejem. Może to błąd że liczy na bezinteresowną pomoc bo czytając Was dochodzę do wniosku pewne pojęcia i zachowania są wam obce.. Przecież oni nie robią tego dla siebie tylko dla was żebyście mogli przyjść z dziećmi i oglądąć wyremontowany czołg i inne ciekawe eksponaty w muzeum, żeby turyści szukając ciekawych miejsc na mazurach trafiali do takich miasteczek jak Orzysz czy Pisz i zostawiali w nich swoje pieniądze m.in. w sklepach i punktach usługowych prowadzonych przez wasze rodziny-ale tę prawdę trzeba zrozumieć i z tym możecie mieć problem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5