Ruszają na podbój Portugalii. Stawka? Stała praca. Zobacz zdjęcia!

2016-07-29 08:41:24(ost. akt: 2016-07-29 08:46:30)
Pierwsze kilometry ku Portugali... oczywiście przy lekturze Gazety Piskiej

Pierwsze kilometry ku Portugali... oczywiście przy lekturze Gazety Piskiej

Autor zdjęcia: MOPS

21-osobowa ekipa z Pisza i Orzysza wyrusza dziś do Portugalii, by nabywać nowe umiejętności i doświadczenia podczas stażów w cenionych lokalach gastronomicznych. Wszystko za sprawą projektu "Zmiana przez wymianę międzykulturową", realizowanego przez Global Training Centre we współpracy z polskimi partnerami w postaci m.in. MOPS Orzysz i MGOPS Pisz.
Punktualnie o godz. 8.00 odjechał dziś autobus z 11-osobową grupą stażystów z Orzysza. Po drodze dosiądą się do nich również koledzy z Pisza, a także z Ostrowi Mazowieckiej. Przyszli adepci kelnerstwa stawią się następnie na odprawie na stołecznym lotnisku, by po kilku godzinach móc zameldować się już oficjalnie w portugalskiej miejscowości Barcelos. Bliskość Oceanu Atlantyckiego nie oznacza jednak błogich wakacji.

- Grupa będzie przebywać w Portugali przez 70 dni. W tym czasie nasi podopieczni odbędą staże w zawodzie kelnera w lokalnych punktach gastronomicznych. Naturalnie będą mieli swój czas wolny, jednak z pewnością nie jadą tam na wakacje. Czeka ich ciężka praca i wiele nauki - mówi Paulina Sokólska, mentorka orzyskiej ekipy.

Każda z blisko 10-osobowych grup przez pierwszy miesiąc będzie mogła liczyć na bezpośrednie wsparcie ze strony swych opiekunów, którzy pomogą im przystosować się do warunków i wymagań stawianych przez pracodawców z Barcelos. Po 30 dniach zastąpią ich już jednak mentorzy z Portugalii, którzy dbać będą nie tylko o wysoki poziom dalszych poczynań naszych stażystów na płaszczyźnie kelnerskiej, ale i o ich dalszą naukę języków obcych: angielskiego i portugalskiego. Dla polskich podopiecznych mogą okazać się bezcenni także w chwilach, gdy ci będą mieli czas wolny: organizatorzy przewidzieli bowiem również i wycieczki, mające być nie tylko nagrodą, ale i kolejną okazją do nauki dla naszych stażystów.

- Wyjazd jest dla nas z jednej strony wspaniałą przygodą: zobaczymy obcy kraj, poznamy jego kulturę... Z drugiej natomiast jest również szansą na poprawę swojej sytuacji finansowej, dodatkową szansą na stałe zatrudnienie. Dzięki projektowi możemy poszerzać swoje horyzonty - przekonuje Magdalena Giebień, jedna z uczestniczek inicjatywy.

Pracowicie i po powrocie
Wiedzy i umiejętności nabytych w Portugalii stażyści nie zatrzymają jednak wyłącznie dla siebie. Po powrocie do Polski uczestnicy rozpoczną tzw. „workcamp”.

- Jest to inicjatywa społeczna, w której uczestnicy stażu wybierają grupę społeczną w swoim mieście, dla której zorganizują pięciodniowy projekt, w całości wedle własnego pomysłu. Grupa orzyska spotykać będzie się w tym czasie z pensjonariuszami ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Orzyszu, dla których zorganizujemy warsztaty: kulinarne, krawieckie, teatralne i muzyczne. Wszystko związane będzie oczywiście z Portugalią. Już teraz wiemy, że jedną ze szczególnych inicjatyw będzie wspólne wykonanie rzeźby wielkiego koguta, który jest symbolem Barcelos. Wykonamy ją natomiast... ze złomu, który sami zbierzemy - podsumowuje Paulina Sokólska.

Ponadto, w listopadzie, poziom nowych "międzynarodowych" adeptów kelnerstwa ocenić będą mogli i pracodawcy z naszego regionu: jednym z obowiązków wynikających z projektu jest bowiem dodatkowy, miesięczny staż w powiecie piskim.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z odjazdu i pierwszych kilometrów orzyskiej ekipy stażystów.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5